W sobotę, 21 października 2022 r., odbyła się pielgrzymka Dzieła Pomocy Powołaniom im. bł. ks. Jana Balickiego do Archikatedry Przemyskiej i Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu. Każdego roku wydarzenie gromadzi wszystkich członków i sympatyków Dzieła oraz osoby zatroskane o powołania kapłańskie i zakonne.
Spotkanie rozpoczęła uroczysta modlitwa przy relikwiach bł. ks. Jana Balickiego w intencji powołanych i o nowe powołania wpisana w trwającą nowennę przed liturgicznym wspomnieniem bł. ks. Balickiego, które przypada zawsze 24 października.
Tradycyjnie centralnym punktem dorocznej pielgrzymki była uroczysta Msza święta pod przewodnictwem abp. Adama Szala, koncelebrowana przez licznie zebranych kapłanów z całej archidiecezji przemyskiej.
We wstępie do wspólnej modlitwy metropolita przemyski mówił, że wyjątkowa jest ta wspólnota, która gromadzi się przy ołtarzu Jezusa Chrystusa. – To nasze dzisiejsze spotkanie jest niezwykłe, bo gromadzi nie tylko członków Dzieła pomocy Powołaniom, ale także kapłanów, tych którzy ileś lat już są w kapłaństwie Chrystusowym, ale także dziewięciu neoprezbiterów, czyli kapłanów którzy w tym roku przyjęli święcenia kapłańskie w naszej archidiecezji. Są wśród nas także alumni naszego seminarium z księżmi diakonami i księżmi przełożonymi. Są także ci, którzy trwają w roku propedeutycznym. Dziękujemy im za decyzję wejścia na tę drogę rozeznawania powołania. I są także ci, którzy przeżywają szkołę modlitwy, myśląc o swojej modlitwie, o swojej relacji do Pana Boga – powiedział arcybiskup i zaznaczył, że w tę modlitewną wspólnotę włączają się także radiosłuchacze Radia FARA. – Stąd też niezwykła jest nasza wspólnota, która pragnie oddać cześć Patronowi dzieła pomocy powołaniom, błogosławionemu księdzu Janowi Wojciechowi Balickiemu modląc się także o jego kanonizację – dodał.
Z kolei na początku homilii abp Szal skupił uwagę zebranych w Bazylice Archikatedralnej i łączących się za pośrednictwem transmisji radiowej na jednym zdaniu Chrystusa: “uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem”. – To zdanie bardzo proste, poprzedzone zaproszeniem Chrystusa jest niemodne w dzisiejszym świecie, który nie szuka pokory, cichości i łagodności. Słowa te mogą nawet powodować jakiś sprzeciw ze strony współczesnego człowieka żyjącego w świecie reklam promujących siłę, zdrowie, urodę. Słowa te wydają się być bardzo nieodpowiedni, ale one są do nas kierowane przez dwa tysiące lat i są ciągle aktualne – przekonywał hierarcha, bo niestety świat potrafi omamić człowieka swoim blichtrem i pychą.
Kaznodzieja przypomniał, że pokora jest wielką cnotą, którą odznaczał się Chrystus, Matka Najświętsza oraz wielu świętych i błogosławionych, a wśród nich szczególnie bł. ks. Jan Wojciech Balicki. – On kontemplował Jezusa i Jego Matkę, Najświętszą Maryję Pannę. Także w sposób fizyczny czcząc wizerunki Matki Bożej. Jeden z nich zresztą specjalnie przywiózł z Rzymu do Przemyśla, aby kult Matki Bożej Nieustającej Pomocy był tutaj rozwijany – przypomniał abp Szal. – A jakże przejmującym jest wizerunek Chrystusa Ukrzyżowanego z przebitym Sercem przed którym zapewne nie raz się modlił patrząc na wyniszczające rany, na cierpienia które Chrystus poniósł dla naszego zbawienia – dodał.
W tym kontekście ważna jest dewiza bł. ks. Balickiego “dobrze Panie, dobrze, żeś mnie upokorzył, dobrze”. – To słowa również niemodne także i wtedy kiedy i on je powtarzał w czasie poprzedzającym II wojnę światową, w czasie wojny i po niej. On tej pokory uczył się adorując Najświętszy Sakrament, wielbiąc pokorną obecność Chrystusa pod postacią chleba – powiedział metropolita przemyski. – Postawa pokory wynikała także z głębokiej znajomości Pisma Świętego, które często cytował (…) wiedział, że znakiem pokory i jej warunkiem jest też przestrzeganie Bożych przykazań – dodał.
Kończąc homilię abp Szal przytoczył kilka fragmentów z pism bł. ks. Balickiego, które świadczą o jego pokorze i pomagają znaleźć współczesnemu człowiekowi drogę do prawdziwej pokory. – Chcemy więc modlić się o to, aby jak najwięcej ludzi podążało za Chrystusem. Żebyśmy sami szli drogą pokory, łagodności, drogą wskazaną nam przez Chrystusa. Zatem aktualne jest to zaproszenie skierowane do każdego z nas: przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a ja Was pokrzepię”. Nawet gdy realizując swoje powołanie mamy w swoim życiu wielkie ciężary to Miłość, której On nas uczy spowoduje, że te ciężary będą lżejsze i bardziej owocne – przekonywał arcybiskup.
Metropolita przemyski w tym kontekście nawiązał to trwającej w archidiecezji peregrynacji obrazu Najświętszego Serca Pana Jezusa. – Chodzi o oto, aby w naszych rodzinach parafialnych ten obraz przypominał nam o Sercu Jezusa, o Jego Miłości, o obecności Chrystusa wśród nas w sakramentach świętych, zwłaszcza w sakramencie Eucharystii. Chodzi też o to, aby nasze rodziny nawiedzane przez kopię obrazu zjednoczyły się wokół tej Bożej Miłości, wokół Jezusowego Serca. Aby w tych naszych rodzinach była myśl o powołanych, aby była zanoszona myśl o tych, którzy zostali wezwani przez Chrystusa. A ci wezwani, żeby umieli w pokorze otworzyć swoje serce na głos Chrystusa i przyjąć Jego wolę, tak jak On przyjął wolę Ojca, jak Matka Boże przyjęła wolę Bożą (…) jak bł. Jan Balicki słuchał natchnień płynących z otwartego Serca Jezusa w sakramentach świętych – wyjaśniał abp Szal.
Na zakończenie wspólnej modlitwy ks. dr Maciej Dżugan, prefekt Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu i opiekun Dzieła Pomocy Powołaniom skierował krótkie słowo wdzięczności za coroczną pielgrzymkę do przemyskiej archikatedry. – Chcemy dzisiaj wszyscy dziękować Panu Bogu za to, że zgromadził nas na tej uczucie eucharystycznej, aby przypomnieć nam prawdę, jak wielkim darem i skarbem dla Kościoła jest każde powołanie kapłańskie, zakonne i misyjne – powiedział kapłan.
Przed błogosławieństwem abp Adam Szal podzielił się krótko doświadczeniem skuteczności modlitwy o powołania. – Kilka miesięcy temu, kiedy obecni tutaj księża neoprezbiterzy otrzymywali dokumenty święceń, kiedy otrzymywali sugestie do ich postawy w czasie wakacji i pierwszych miesięcy pracy kapłańskiej wypowiedziałem słowo w które wierzyłem i o którego realizację się modliłem. Powiedziałem: wyświęconych was zostało dziewięciu. Trzeba się modlić, żeby przynajmniej dziewięciu przyszło do naszego seminarium na wasze miejsce. To się zrealizowało. Mamy między sobą dziesięciu tych, którzy przezywają rok propedeutyczny przygotowując się do formalnego bycia studentem Instytutu Teologicznego – mówił metropolita przemyski. – Pan Bóg czeka na nasza modlitwę i zapewne nie poskąpi nam łask. Za tę modlitwę o powołania i za już powołanych zanoszoną bardzo dziękuję. O tę modlitwę w dalszym ciągu proszę – dodał.
Po Eucharystii w murach Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu odbyło się spotkanie członków Dzieła Pomocy Powołaniom połączone z okolicznościowym poczęstunkiem, a w samo południe alumni WSD wystawili sztukę pt. “Wolę niebo” o św. Filipie Nereuszu.
Jak zaznaczył w czasie tegorocznej Eucharystii metropolita przemyski “Dzieło Pomocy Powołaniom to szczególna inicjatywa, która roztacza modlitewną opiekę, pieczę nad już powołanymi, realizującymi swoje powołanie w kapłaństwie zakonnym, misyjnym, diecezjalnym, a także Dzieło Pomocy Powołaniom wspiera tych, którzy rozeznają swoje powołanie, będąc alumnami naszego przemyskiego seminarium czy też przygotowując się do wstąpienia do seminarium, rozeznając swoją drogę życiową”. Wszelkie informacje związane z Dziełem Pomocy Powołaniom są dostępna na stronie internetowej wsd.przemyska.pl/dpp.
[nggallery id=3135]